Tutaj zaczyna się najbardziej zaskakująca część. Nawet jeśli do tej pory wszystko wydawało Ci się „za piękne”, to teraz zobaczysz, jak działa codzienność z LeanShaman – bez teorii, bez sali szkoleniowej, bez ściemy.
LeanShaman tworzy środowisko, które codziennie „karmi” kulturę organizacyjną małymi
impulsami rozwojowymi, podnosząc morale w sposób trwały i mierzalny.
To regularna dawka mikrosukcesów, praktycznej wiedzy i wzorców zachowań – oparta na realnych działaniach, nie na teorii.
Nie ma tu sali szkoleniowej, nie ma prezentacji. Podnosimy morale poprzez konkretne przykłady z życia firmy – tego, co naprawdę się wydarzyło.
Nad wartością każdej mikrosesji czuwa Moderator. To on nadaje kontekst, tłumaczy wpływ działania i pokazuje, jak dany przykład wpisuje się w wartości i kierunek rozwoju organizacji.
Skąd się biorą treści coachingowe?
Z realnych pomysłów i usprawnień wprowadzanych przez pracowników.
Wdrożony pomysł to nie koniec – to początek. Moderator przekształca go w bezwysiłkowy bodziec motywacyjny i dydaktyczny, który inspiruje, uczy i subtelnie kieruje zespół zgodnie z aktualną sytuacją i poziomem jego rozwoju.
To nie tylko forma nagradzania inicjatywy, ale też codzienny impuls do rozwoju orale dla innych członków zespołu.
Brzmi to trochę jak coachingowy slogan? Zrozumiałe. Ale już za chwilę zobaczysz konkretne procesy i liczby, które pokazują, jak ten impuls jest generowany automatycznie – codziennie.
Kim jest Moderator?
To osoba (lub zespół), która potrafi łączyć codzienne działania z celami strategicznymi firmy.
Otrzymuje narzędzia do precyzyjnego monitorowania rozwoju morale, kształtowania kultury proaktywności oraz realnego wpływu na rozwój organizacji.
Dążymy do tego, aby był nim specjalista z wnętrza twojej organizacji. Zazwyczaj z obszaru LEAN, BHP, jakości lub HR – w zależności od tego,
na czym firma chce się skupić: bezpieczeństwie, zaangażowaniu, efektywności czy doskonaleniu.
W mojej fabryce to ja byłem pierwszym Moderatorem.
Dziś kilku liderów robi to lepiej ode mnie – i właśnie o to chodziło.
Jeśli korzystasz z doradztwa zewnętrznego, rolę Moderatora może pełnić także Twój konsultant.
Co ważne – w tym przypadku jego skuteczność rośnie wielokrotnie, ponieważ system pozwala mu działać znacznie efektywniej niż w tradycyjnym podejściu.
Może rozwijać morale codziennie, systematycznie i z realnym wpływem – asynchronicznie, bez konieczności fizycznej obecności.
To znacząco redukuje jego obciążenie czasowe.
Ile powstaje takich mikrosesji?
Dużo, bardzo dużo – i to w naturalny sposób.
W 150-osobowym zespole można wdrożyć kilka tysięcy mikrousprawnień rocznie.
To przekłada się na setki tysięcy mikromoderacji wzmacniających morale i kompetencje
– każda z nich oparta na realnych działaniach i wzbogacona o treść dydaktyczną.
Co to oznacza w praktyce?
Każdy pracownik – każdego dnia – otrzymuje porcję konkretnych przykładów wdrożeń z własnej firmy, opatrzonych komentarzem Moderatora. Nie z książki, nie z teorii, ale tu i teraz – od jego kolegów i koleżanek.
Poczucie sprawczości, nauka przez przykład i seria mikrosukcesów napędzają spiralę samozaangażowania.
Na dole tej strony znajdziesz wideo, które ilustruje zastosowane mechanizmy.
To nie tylko rozwija morale i kulturę proaktywności. To pozwala je mierzyć i wzmacniać – codziennie, z precyzją i sensem.
Skąd biorą się bodźce?
System umożliwia samodzielną, bezpieczną i sprawną realizację tysięcy drobnych zmian i usprawnień rocznie.
Jeśli teraz w Twojej głowie pojawia się myśl: „ale jak to ogarnąć bez chaosu?” – dobrze, że się pojawia. Bo właśnie to za moment pokażę krok po kroku.
Mechanizmy automatyzacji analizują ryzyko, budują zespoły wdrożeniowe i podejmują decyzje – bez potrzeby angażowania menedżerów na każdym etapie.
Ponad 85% pomysłów jest realizowanych bez zawracania głowy kadrze kierowniczej.
Decyzyjność stopniowo i w kontrolowany sposób przenosi się tam, gdzie działa codzienność – do zespołów. Dzięki temu rozwój morale i kultury proaktywności nie jest ograniczony przez wąskie gardła organizacyjne czy brak kompetencji.
Morale i kultura rozwijają się oddolnie – niemal automatycznie, a jednak w sposób kontrolowany.
Jak to konkretnie wpływa na firmę?
To, co firma zyskuje „przy okazji”, to realne usprawnienia.
Większość z nich to drobne zmiany – wzmacniające kulturę proaktywności, morale, poczucie sprawczości. Ale wiele z nich ma również konkretny i wymierny wpływ na koszty, bezpieczeństwo, efektywność czy jakość.
Z czasem, gdy organizacja nabiera wprawy, rosną nie tylko liczby, ale i wartość efektów. Zmiany są szybsze, lepsze i bardziej świadome.
W nowoczesnej odlewni żeliwa w Macedonii, gdzie LeanShaman działa od kilku lat, 150-osobowy zespół każdego roku generuje oszczędności rzędu kilkuset tysięcy euro.
Co więcej – rotacja pracowników spadła do rekordowo niskiego poziomu.
Coraz częściej zdarzają się powroty (pracowników którzy w przeszłości odeszli dobrowolnie) do firmy, ze względu na jej kulturę i wysokie morale.